czwartek, 5 listopada 2015

future

Uwielbiam ciszę. Tak naprawdę szczęśliwa jestem gdy leżę na łóżku,
z nogami w poduszkach, na brzuchu, robiąc to co lubię.

W głowie mam obrazy z przyszłości. Co będę robić? Jak wyglądać?
Krótkie chwile. Wyrwane z codzienności. Bardziej i mniej przyjemne.
Coś się zepsuje. Naprawię, albo nie. Postaram się. Na pewno.
Nic nie ma za darmo. Żeby coś mieć, trzeba do tego dosięgnąć.
Podstawić krzesło, kilka książek, nieotwierane od dawna pudło.
I liczyć na to, że cała ta budowla się nie rozpadnie.
Wszystkie wzloty i upadki składają się na życie.
O to chyba chodzi, by nie tylko być, ale też żyć.
Prawda?

poniedziałek, 21 września 2015

passing by

Czas tak szybko płynie.
Tydzień, miesiąc, rok wstecz - to wszystko już było.
Minęło w tak błyskawicznym tempie,
że nawet nie zauważyłam, kiedy dorównałam wzrostem mojej mamie.
I proszę. To już za rok, który minie pewnie tak samo szybko.
Będę pełnoletnia..


środa, 2 września 2015

back to sql

Już czuję zbliżającą się jesień. Zapach deszczu. Liście spadające z drzew.
I najgorszy dzień w roku - 2 września. Bo cała trudność 1 polega na wstaniu z łóżka.



niedziela, 30 sierpnia 2015

Why?

Dlaczego piszę?
Tak naprawdę, sama nie wiem. Może dlatego, że chcę podzielić się moimi przemyśleniami. Nie umiem rozmawiać o rzeczach naprawdę istotnych. Dlatego jestem tu. Piszę.

Nie mam czerwonych włosów. To metafora.

Uwielbiam spokój. Rano w wolne dni robię kawę, siadam na kanapie i tak siedzę. Myślę. O wszystkim. Czasami też o tym jak bardzo człowiek może się zmienić, mimo że jeszcze jakiś czas temu wydawało się to niemożliwe.

Maluję. Chociaż przychodzi mi to z trudem, ale gdy zacznę, nie mogę przestać.

I tak jak cała masa ludzi, boję się. Że sobie nie poradzę. Chociaż już zdążyłam zauważyć, że strach ma wielkie oczy.